NEC – Będą nowe podłączenia?
Jednym z pomysłów na ograniczenie smogu w Nysie było podłączenie poniemieckich domów do miejskiej sieci ciepłowniczej. NEC wysłał ankiety do mieszkańców ulicy: Żeromskiego i Sienkiewicza. Co wyszło z tych planów?
Większość z domów w tej dzielnicy ma blisko 100 lat i sporo z nich ma tradycyjne piece węglowe, w których niestety oprócz węgla lądują także śmieci i różnego rodzaju odpadki.
W zeszłym roku mieszkańcy w swoich skrzynkach znaleźli ankiety przygotowane przez NEC, w których pytano o chęć przyłączenia się do NEC, metraż mieszkań i ich sposób ogrzewania.
Bardzo mało osób odpowiedziało na nasze listy, pomimo tego, że zawarliśmy znaczek zwrotny. Po przeanalizowaniu kosztów przy tak nikłej ilości osób, które nam odpisały zrezygnowaliśmy z tej inwestycji. Szacunkowy koszt przyłączenia ulicy Żeromskiego i Sienkiewicza na NEC to kwota około 500 tysięcy złotych.
Czesław Foks prezes Nyskiej Energetyki Cieplnej
Pomysł jest, chęci są – potrzeba jednak jeszcze zainteresowania ze strony odbiorców. Ankiety wypełniło jedynie ok 20% mieszkańców, a to zdecydowanie zbyt mała liczba – mówi wiceburmistrz Marek Rymarz.
Jeśli nie NEC to co?
Mieszkańcy z którymi rozmawialiśmy doceniają zalety płynące z podłączenia do sieci – ciepła woda w kranie i gorące kaloryfery bez potrzeby dokładania do pieca i martwienia się o zapas paliwa to wielka wygoda, jednak strach budzą spodziewane rachunki. Ponadto w wielu domach trzeba opał albo wnieść na piętro, albo wejść do piwnicy. Z kolei ogrzewanie gazowe choć wygodne jest stosunkowo drogie w porównaniu do węgla.
Na ulicach Sienkiewicza i Żeromskiego w większości zamieszkują emeryci, którzy boją się podwyżek opłat za ciepło – Jak kupię węgla za 600 czy 800 zł to wiem na ile mi starczy i ile zapłacę za ogrzewanie, a z NECem to ni gdy nie wiadomo ile ostatecznie wyjdzie – mówiła nam jedna z mieszkanek.
Następnym razem może warto byłoby wysłać ankietera, który będzie pukał od drzwi do drzwi?